To nieprawda, że listopad jest brzydki. To nieprawda, że dni są zawsze tylko krótkie, senne, ponure i beznadziejne. Bywa, że jednak błyśnie słońce, świat staje się wtedy radosny i ciekawy. Dowodem na tę tezę była dzisiejsza wyprawa dzieci z klasy I a Szkoły Podstawowej nr 2 z Buska-Zdroju do naszej biblioteki. Mali czytelnicy zrobili w tym celu dwadzieścia tysięcy kocich kroków (patrz Stanisław Pagaczewski ,,Porwanie Baltazara Gąbki”).
Uczniowie bawili się świetnie – odgadywali przeróżne biblioteczne tajemnice, poznawali budowę książki – tę materialną i tę duchową. Sami wyświetlili przepiękne ryciny Jana Marcina Szancera z książki ,,Dziadek do Orzechów” E. T. A. Hoffmanna – za pomocą historycznego rzutnika. Później podobnie, ale innym już rzutnikiem, wyświetlili chyba najpiękniejszą polską bajkę, ,,O krasnoludkach i sierotce Marysi” Marii Konopnickiej.
Niestety wszystko co dobre musi się skończyć. Niepocieszone krótką wizytą pierwszaki musiały zdążyć do szkoły. Na koniec wyprosiły przyrzeczenie powrotu do jasnej i wesołej biblioteki publicznej.
Kilka minut później dotarła do nas kolejna grupa. Były to pięciolatki z Publicznego Przedszkola nr. 3 w Busku-Zdroju, wraz ze swoimi misiami. Chodziło o Dzień Pluszowego Misia.
Światowy Dzień Pluszowego Misia został ustanowiony 25 listopada 2002 roku w setną rocznicę powstania tej wspaniałej maskotki i przytulanki.
Spotkanie rozpoczęło się od przedstawienia misiów przyniesionych przez dzieci. Przedszkolaki wysłuchały historii powstania pluszowej maskotki, oraz podstawowych wiadomości na temat niedźwiedzi brunatnych. Wysłuchały także opowiadania ze ,,Stumilowego Lasu” pt. ,,Niezawodny przyjaciel”
Nie zabrakło zabawy z misiami i historii o misiach. Nie zabrakło również słodkiego poczęstunku - z dodatkiem miodu rzecz jasna - oraz niezawodnych kolorowanek z Kubusiem Puchatkiem.
Dzieciom i opiekunom pięknie dziękujemy.