"Działo się to w dawnych, bardzo dawnych czasach. W tak dawnych, że nikt ich już dobrze nie pamięta i tyle tylko wiadomo, że działy się wtedy rzeczy możliwe tylko w bajkach.
W owych więc bardzo dawnych czasach, żył w pewnej podgórskiej okolicy bardzo biedny chłop, którego zwano Bartusiem. Chałupinę miał lichą, zabudowań gospodarskich w ogóle nie miał, a już o inwentarzu to nawet lepiej nie mówić. Jedną kaczkę miał siodłatą i tyle wszystkiego. Pożytku z tej kaczki wielkiego nie miał, bo jajek nie niosła, ale chodziła za nim wszędzie jak pies i kwakała wesoło... "
Tak zaczyna się piękna baśń polska Marii Kruger „O wężowej wdzięczności".
Bajka uczy, że w każdej sytuacji trzeba wiedzieć, jak należy się odpowiednio zachować.
Zapraszamy w sobotę do Biblioteki dla dzieci i młodzieży na godz. 11.00