Biuletyn Informacji Publicznej Miejsko Gminnej Biblioteki Publicznej w Busku-Zdroju
Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Busku-Zdroju pełni zadania Biblioteki Powiatowej dla Powiatu Buskiego
A A A
Wersja dla niedowidzących
Kategoria

Poniedziałkowy „maraton” z Moniką SawickąW poniedziałek 27.02.2017 w Miejsko - Gminnej Bibliotece Publicznej w Busku-Zdroju odbyło się spotkanie ze znaną autorką książek dla dorosłych i dzieci Panią Moniką Sawicką.

O godzinie 9.00 w Wypożyczalni dla Dzieci i Młodzieży gościliśmy przedszkolaków z Publicznego Przedszkola nr 3 w Buska-Zdroju oraz z Przedszkola Niepublicznego „Bajkowe Wzgórze" w Mikułowicach wraz z opiekunami. Dzieci miały okazję poznać proces powstawania książki od podszewki. Przykładem była pierwsza książeczka dla dzieci autorstwa pani Moniki „O Kajtku szczęściarzu". Lektura oparta na faktach, prawdziwa i edukacyjna. Z uwagą i dużym zaangażowaniem maluchy słuchały opowieści o głównym bohaterze książki – malutkim piesku znalezionym w autobusie, który znalazł ciepły dom.

Spotkanie to było lekcją przyjaźni i odpowiedzialności za drugą żyjącą istotę. Na koniec autorka ogłosiła konkurs plastyczny na samodzielny rysunek głównego bohatera. Dzieci z entuzjazmem przyjęły ten pomysł.

Drugim punktem „Poniedziałku z Moniką Sawicką" były warsztaty, podczas których młodzież tworzyła własną „książkę marzeń i celów".

Młodzi ludzie, którzy nas odwiedzili to uczennice ostatniej klasy Gimnazjum nr 2 w Busku-Zdroju stojące przed ważnymi wyborami w swoim życiu. Szkoły jakie wybiorą dla siebie mogą zaważyć na dalszej drodze życiowej. Mapa to takie narzędzie, które pomoże im znaleźć i określić własne marzenia. Dzięki niej uświadomiły sobie jakich muszą użyć środków by je zrealizować. Mapa to rodzaj umowy między osobą tworzącą ją a losem. To „plan pracy" na najbliższy rok bądź całe życie. Książka marzeń to wizualizacja działająca bezpośrednio na zmysł wzroku, a pośrednio na podświadomość.

Technika, jaką dziewczyny zastosowały podczas wykonywania Mapy była absolutnie dowolna. Najczęściej stosowały kolaż, wydzierankę czy wycinankę z kolorowych czasopism. Można również użyć zdjęć bliskich osób bądź drobnych przedmiotów kojarzących się z ważnymi wydarzeniami w naszym życiu.

Przygotowana w formie graficznej mapa, powieszona czy położona w widocznym miejscu pobudza naszą wyobraźnie, a także motywuje do owocnego działania.

Zew wilczycy

Jeszcze jedno spotkanie na koniec tego pracowitego dla pisarki dnia.

Ale nie da się nudzić, kiedy spotkanie prowadzi pani Monika Sawicka – kobieta z temperamentem, pełna pomysłów i twórczych inspiracji. „Ogień i woda", bo lubi „Budkę Suflera" Romualda Lipko, Tomasza Zeliszewskiego, Krzysztofa Cugowskiego, Romualda Czystawa. Dobrze jej z tekstami Andrzeja Mogielnickiego.

Film powinien zaczynać się trzęsieniem ziemi, a potem napięcie powinno stopniowo wzrastać, jak mawiał Alfred Hitchcock. I wzrastało.

Rasowa kobieta powinna myśleć o miłości przede wszystkim. Nasza bohaterka nie mówiła też o niczym innym. Tematem jej utworów jest właśnie uczucie.

Nie szuka czegoś wyidealizowanego, oderwanego od natury. Jednak ważny jest dla niej zarówno duch jak i ciało. Sfera zmysłowa, efemeryczna i sfera czysto fizyczna, ziemska. Dobrze czuła się w ogrodzie Zbigniewa Nienackiego na Mazurach, i nie był to bynajmniej „Ogród pana Błyszczyńskiego". Myślała wtedy o „Skiroławkach" i „Wielkim lesie" - książkach, które mogą tylko śmieszyć przeciętną pożeraczkę harlequinów , a jeszcze nie tak dawno bulwersowały. Wiele się zmieniło. Monika Sawicka dostrzega te zmiany – nie próbuje ich jednak analizować inaczej jak tylko przez szkiełko psychologii. Jest niby wyemancypowana i nowoczesna. Stawia pytania, daje też odpowiedzi. W jej wywodzie brzmi spójność i pewność. Odnosi się jednak wrażenie, że jest małą dziewczynką zagubioną w tym wielkim świecie pełnym lepów i pastek. Rozgryza męską naturę, niewiele pozostaje rzeczy ukrytych. Drugą stroną medalu, ciepłą, serdeczną, tkliwą i bardzo, bardzo cichą, są opowieści o wielkiej, prawdziwej miłości jej Dziadków. Tęskni za nią, wpatruje się w ten cudowny przykład nie rozumiejąc(?) jak to było możliwe. A może źle szuka? Może nie tą drogą? Może nie należy grzebać w psychologii? Może trzeba zwrócić się ku religii? Sakrament to nie traktament. Przysięga się na dobre i na złe, do grobowej deski.

A my mężczyźni, na pewno wybieramy sobie kobietę? To ona wybiera nas. Kobieta jest wilczycą preferującą zwykle Heathcliffów, prawie nigdy Lintonów. Wilczyca musi dbać o gniazdo i młode. Nic dziwnego, że ekonomia gra znacznie większą rolę niż poezja. Według Moniki Sawickiej miłość jest chorobą dochodzącą kresu. Kres obnaża wzajemne przypadłości, i co dalej?

Dalej potrzeba wielkiej kultury osobistej, wzajemnego szacunku i tego co trzymało w ryzach naszych dziadków, a czego brakuje bardzo dzisiaj.

Serdecznie dziękujemy za spotkanie pełne wzajemnych wzruszeń.

Czytelnicy i pracownicy Miejsko – Gminnej Bibliotece Publicznej w Busku – Zdroju życzą Pani i ostrego pióra i dalszych znakomitych powieści.

A.O. W.S.-M. B.J.

 

mt_gallery:Poniedziałkowy „maraton” z Moniką Sawicką

Nasi goście

Goście, którzy odwiedzili Miejsko Gminną Bibliotekę Publiczną w Busku-Zdroju

Laura Łącz

Laura Łącz

czerwiec 2018

więcej ...
Szymon Hołownia

Szymon Hołownia

kwiecień 2013

więcej ...
Elżbieta Dzikowska

Elżbieta Dzikowska

kwiecień 2016

więcej ...
Marek Krajewski

Marek Krajewski

listopad 2012

więcej ...
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej... Zamknij